Projekt przystani
Cały sens istnienia klubu żeglarskiego sprowadza się w pierwszej kolejności do umożliwienia, a w drugiej – do poprawy komfortu żeglowania. Pozostałe pełnione funkcje, choć bardzo istotne, są jednak tylko dodatkowymi. Kulturę i społeczność żeglarską, etos sportowej rywalizacji i aktywny wypoczynek można realizować wyłącznie w oparciu o pewną materialną i funkcjonalną bazę – przystań. Bez niej, tak jak bez jachtów na wodzie, klub żeglarski byłby co najwyżej klubem dyskusyjnym.
Budowa przystani zaczyna się zawsze od planu na zagospodarowanie konkretnego kawałka ziemi przyległego bezpośrednio do zbiornika wodnego. Za tym, zdałoby się, prozaicznym stwierdzeniem kryje się nieprawdopodobna a konieczna do wykonania praca planistyczna, konstruktorska, biurowa, formalnoprawna, księgowa, wreszcie – fizyczna. Zazwyczaj nie myślimy o tym patrząc na naszą zatoczkę, ale jest i będzie to nasz „klubowy dom”, który dopiero zaczynamy sobie organizować.
Zarząd Klubu pracuje obecnie nad tą najważniejszą sprawą – organizacją funkcjonalnej przystani. W pierwszej kolejności zmierza do załatwienia spraw formalnoprawnych związanych z terenem przyszłej przystani, aby, uczyniwszy zadość wszelkim administracyjnym wymogom, zorganizować nawodną i lądową infrastrukturę portową.
Poniżej wszyscy zainteresowani mogą zobaczyć profesjonalny projekt w wykonaniu naszego Komandora – Janusza Pindla. Te dokumenty są niezbędne do załatwienia wymaganych pozwoleń administracyjnych, a tym samym do swobodnego organizowania przestrzeni, która będzie już wtedy nasza. Plan przystani może wydać się bardzo rozbudowany, ale pamiętajmy, że przecież budujemy od zera na gołej ziemi. Ponadto Klub nie zbuduje tego wszystkiego na raz, choćbyśmy nie wiem, jak bardzo chcieli. Są to plany kompleksowe – pozwolą na uzyskanie zgód, pozwoleń i innych dokumentów na raz, bez konieczności przechodzenia przez niejednokrotnie żmudne procedury administracyjne wielokrotnie; tym samym oszczędzimy czas i pieniądze. Co więcej – te plany są modyfikowalne, a więc nie wszystko musi wyglądać kropka w kropkę tak, jak na projekcie.
Projekt będzie realizowany w bardzo długiej perspektywie tak, aby nie nadwyrężyć klubowego budżetu. Naszym priorytetem jest zabezpieczenie „terytorialnych” interesów Klubowiczów i zbudowanie przystani pozwalającej na wygodne korzystanie z Jeziora Mucharskiego.